Pani Edyta zmobilizowała mnie do tego posta:) Trochę robocze zdjęcia moich ażurów, które nosi się cu-dow-nie:) Dzięki prześwitom i dziurom szal jest miękki, zwiewny jak mgiełka, pięknie układa się na szyi. Świetnie się sprawdza przy płaszczach ze stójką - i jeśli jesteś takim zmarźluchem jak ja i lubisz mieć porządnie omotaną szyję;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz